7 marca policjanci z braniewskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę Opla. Okazało się, że 41-latek nie posiada prawa jazdy. Mężczyzna tłumaczył się, że stracił je za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów.
Policjanci po zweryfikowaniu informacji, ustalili jednak co innego. Kierowca decyzją starosty z 2007 r. ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze poinformowali 41-latka, iż popełnił przestępstwo z art. 180a kodeksu karnego, jednocześnie zakazując kontynuowania jazdy.
Auto oraz kluczyki zostały przekazane wskazanej osobie. Mężczyzna jednak nie wziął na poważnie słów funkcjonariuszy i tego samego dnia, w godzinach popołudniowych, ponownie wsiadł za kierownicę. Podróż za kółkiem, jednak nie trwała długo — został zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy z Posterunku w Wilczętach.
Za lekceważące podejście odpowie teraz przed sądem.
Poważne konsekwencje
Policjanci przypominają, iż o wiele wyższe sankcje grożą kierowcom, którzy zostaną zatrzymani na prowadzeniu pojazdu, w chwili w której nie posiadają uprawnień do prowadzenia pojazdu. W takim przypadku dużo zależy od okoliczności:
- jeżeli kierowca prowadzi pojazd, a nigdy nie posiadał prawa jazdy, grozi mu kara grzywny (500 złotych) oraz ewentualne orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów;
- kierujący, który wcześniej stracił uprawnienia na mocy decyzji administracyjnej (czyli prawo jazdy zostało mu cofnięte) — w tym przypadku jest to rozpatrywane jako przestępstwo z art. 180a kk., za co grozi kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2, kara grzywny, a także orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze