Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Bez prawa jazdy i bez kursu. Trafi przed sąd

Mieszkaniec Kielc jeździł samochodem, mimo że odebrano mu prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów. Mężczyzna stanie teraz przed sądem.
Bez prawa jazdy i bez kursu. Trafi przed sąd

Autor: KPP w Braniewie

Policjanci zatrzymali 44-latka na terenie przejścia granicznego w Grzechotkach.

Mężczyzna przyznał się funkcjonariuszom, że prawo jazdy zostały mu zatrzymane w lutym 2016 roku — za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/godz. w terenie zabudowanym, ale do chwili obecnej nie zdążył go odebrać.

Okazało się zatem, że mężczyzna świadomie popełniał wykroczenie. Policjanci — po sprawdzeniu kierowcy w policyjnych bazach — stwierdzili dodatkowo, że 44-latkowi odebrano uprawnienia do kierowania w związku z niestawiennictwem na kurs reedukacyjny.
Uprawnienie takie przysługuje staroście, który zgodnie z art. 99 Ustawy o kierujących pojazdami, po przekroczeniu przez kierowcę limitu 24 punktów karnych, otrzymanych za naruszenie przepisów ruchu drogowego, kieruje kierowcę na specjalny kurs reedukacyjny. Kurs należy odbyć w ciągu miesiąca od dnia doręczenia decyzji administracyjnej o skierowaniu.
 
Teraz 44-latek będzie musiał zmierzyć się nie tylko z kursem ale i karą, jaka grozi mu za niestosowanie się do decyzji starosty.

 

Kodeks mówi jasno
Jeżeli kierujesz pojazdem pomimo cofniętych wcześniej uprawnień do kierowania w drodze decyzji administracyjnej, musisz liczyć się z odpowiedzialnością karną. Zgodnie z art. 180a KK, każdy kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd będzie mógł także orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama