Wszystko wydarzyło się podczas rutynowej kontroli drogowej w Piotrowcu (gm. Pieniężno).
Podczas sprawdzania danych policjant nabrał podejrzeń, co do tożsamości kierowcy BMW. Mężczyzna nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. A dodatkowo... próbował podszyć się pod dane innego członka rodziny oraz ukryć fakt, że kierował samochodem pomimo trzymiesięcznego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że 38-latkowi w listopadzie 2016 r. zatrzymano prawo jazdy w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/godz.
W trakcie kontroli mężczyzna nie stosował się do wydawanych przez policjanta poleceń, zachowywał się agresywnie i arogancko. Dlatego policjant użył wobec niego kajdanek.
Dodatowo lekceważące podejście do przepisów ruchu drogowego, podawanie nieprawdziwych danych osobowych zaskutkowało podjęciem decyzji przez policjanta o odstąpieniu ukarania kierowcy mandatem karnym, na rzecz skierowania wniosku do sądu.
Za popełnione wykroczenia sąd może nałożyć na 38-latka karę grzywny w wysokości do 5 tys. złotych.
Ponadto o niestosowaniu się do zakazu zostanie poinformowany starosta braniewski. To będzie skutkowało wydłużeniem orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów do sześciu miesięcy.
Napisz komentarz
Komentarze