Zatoka w poprzednim sezonie do ostatniej chwili walczyła o awans do forBET IV ligi. Niewiele brakowało, a udałoby się wygrać barażowy dwumecz z Motorem Lubin. Rywale dopiero w dogrywce przechylili szalę na swoją stronę.
W tym sezonie Zatoka chciałby już awansować na boiska czwartoligowe, na których w poprzednich latach bardzo często występowała. O bezpośredni awans będzie bardzo trudno, bo jak pokazały pierwsze 5 kolejek Sokół Ostróda może być bezkonkurencyjny w tym sezonie. Były III-ligowiec (a nawet II) wygrał wszystkie pięć spotkań. A chętnych do awansu jest więcej, m.in. Start Nidzica czy Drwęca Nowe Miasto Lubawskie.
Zatoka Braniewo po 1/6 sezonu ma na swoim koncie 11. punktów, co daje aktualnie 5. miejsce w tabeli, ale do drugiego miejsca w tabeli (daje prawo udziału w barażach) zespół traci tylko 1 punkt. W tym momencie nie ma powodów do zmartwień, bo zespół cały czas jest w kontakcie z czołówką tabeli.
W najbliższym meczu (9 września) Zatoka zagra na wyjeździe z Czarnymi Rudzienice. Rywal sezon rozpoczął kiepsko, bo na swoim koncie mają tylko 3 punkty. W 2. kolejce wygrali u siebie 2:1 z Tęczą Miłomłyn.
Zatoka na papierze jest faworytem tego starcia, warto zauważyć, że popularne „Smoki” od 17 spotkań są niepokonani w klasie okręgowej (nie wliczając meczów barażowych). Ostatniej porażki zespół Daniela Koguta doznał... w Rudzienicach w poprzednim sezonie (0:1). Miejmy nadzieję, że teraz będzie lepiej i Zatoka do domu wróci z kompletem punktów.
Początek wyjazdowego spotkania o godzinie 16:00.
Napisz komentarz
Komentarze