Rok 2022 był trudny, ale jednocześnie obfitujący w wiele inwestycji w gminie Braniewo.
— Tak, wykonaliśmy szereg remontów dróg. Stawiamy też na bieżące utrzymanie dróg. W ciągu ostatnich trzech lat doszliśmy z 200 tys. złotych budżetu rocznego na utrzymanie dróg do 1,2 mln złotych. To daje wymierne efekty. Wysypujemy drogi kruszywem, staramy się poprawiać ich stan. Rozwijamy sieć wodociągową: Rogity – Świętochowo Kolonia oraz Maciejewo – Świętochowo – Zakrze, także na odcinku Lipowina – Strubiny, a wcześniej Rogity – Świętochowo Kolonia. To kilka inwestycji w tym roku, następne planujemy na następny rok.
Gmina Braniewo pozyskała 5 mln złotych na zadanie „Budowa i modernizacja infrastruktury turystycznej na terenie Gminy Braniewo ze szczególnym uwzględnieniem potencjału Zalewu Wiślanego”. Zalew Wiślany to ważna część gminy, jej wizytówka. Jakie działania są tu planowane, oprócz tych dobrze znanych – regat, Dni Nowej Pasłęki czy Święta Śledzia?
— Jesteśmy na etapie przygotowania programu funkcjonalno-użytkowego i mam nadzieję, że jeszcze na początku roku 2023 ogłosimy przetarg na wykonanie tej inwestycji. Będzie to budowa wieży widokowej w Ujściu, przebudowa drogi od wału do mostu w Ujściu i budowa hali szkutniczej w Nowej Pasłęce, z pomostem nad rzeką. Chcemy w przyszłości bardziej uruchomić potencjał Zalewu Wiślanego. Organizować szkolenia żeglarskie dla dzieci i uczyć dzieci żeglowania. Cały czas też pracujemy nad pozyskaniem plaży w Nowej Pasłęce. Chcielibyśmy – na początek – zrobić tam parking, postawić zaplecze sanitarne, prysznice, toalety. Walczymy o tę plażę od 8 lat. Niestety, wciąż bezskutecznie. Ale nie poddajemy się i ten temat jest ciągle dla nas ważny. Bo muszą tutaj powstać inwestycje turystyczne. Sam kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną nie wystarczy.
Ale turystyka to przecież nie tylko Zalew Wiślany. Ważnym – i dość odważnym – przedsięwzięciem była rewitalizacja zabytkowego parku w podbraniewskich Rogitach. W ten sposób powstało urokliwe miejsce do spacerów i spędzenia czasu, także pod zadaszoną wiatą czy przy ognisku. Skąd wziął się w ogóle taki pomysł?
— Były do pozyskania na taki cel pieniądze z lokalnej grupy działania. Chcieliśmy przywrócić świetność tego parku. Teraz pełni on rolę rekreacyjno-wypoczynkową. Celem całego zadania było odtworzenie infrastruktury komunikacyjnej parku – stworzenie nowych alejek spacerowych wraz z infrastrukturą towarzyszącą umożliwiającą odpoczynek na terenie parku. Wartość tego zadania wyniosła ponad 200 tys. złotych, natomiast dofinansowanie w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wyniosło 126 tys. złotych. Być może uda nam się zrobić w nim oświetlenie, aby był dostępny w okresie jesienno-zimowym. Zdajemy sobie sprawę z trudnej historii tych terenów, ale chcemy ją przybliżać mieszkańcom.
Cofnijmy się nieco bardziej, na koniec roku 2021. Gmina Braniewo została wówczas wybrana Samorządem Godnym Naśladowania. Co przesądziło, że gmina otrzymała tak ważną nagrodę?
— Samorząd gminy wiejskiej Braniewo od lat wspiera aktywność lokalną i rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Wybrane przykłady takich działań to między innymi doprowadzenie do utworzenia Rady Seniorów w 2019 roku, współpraca i wsparcie finansowe dziesięciu Kół Gospodyń Wiejskich działających na terenie gminy, zapoczątkowanie Gminnego Balu KGW, przyznanie nagrody SuperSołtys, zapoczątkowanie akcji #nakrecamysię [w ramach współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami ustawiono 6 pojemników na nakrętki, zbieranych w celach charytatywnych – przyp. red.], wspólne działania z jednostkami Ochotniczej Straży Pożarnej, a także utworzenie Punktu Przedszkolnego w Lipowinie we współpracy z Towarzystwem Przyjaciół Dzieci. Także w roku 2022 stawialiśmy na rozwój kompetencji społecznych i współpracę z różnymi środowiskami. Jesteśmy otwarci na wszystkie takie projekty. Staramy się rozumieć potrzeby tych ludzi i chętnie wspieramy realizowane przez nie projekty. To dla mnie jeden z priorytetów działań.
Dlaczego tak ważne jest dla pana zaangażowanie mieszkańców w życie gminy?
— Część mieszkańców zaczyna widzieć płynące z tego zaangażowania społecznego korzyści. Widzą, że ich miejscowości pięknieją, stają się bardziej estetyczne. Powstają wiejskie świetlice, w których coś się dzieje. Dotyczy to między innymi miejscowości popegeerowskich. Kończymy budowę świetlic w Zgodzie, Gronówku i Strubinach. Liczymy, że tam także powstaną jakieś koła, a mieszkańcy zaczną się aktywizować, spotykać – przez cały rok. Tak jak to już dzieje się w innych miejscowościach – Maciejewie, Lipowinie – gdzie mieszkańcy sami tworzyli przestrzeń swoich miejscowości. Przyznaję, że czasami dochodzi do rywalizacji pomiędzy sołectwami, miejscowościami. Chciałbym jednak, żeby była to zdrowa rywalizacja, oparta na faktycznych działaniach.
W ramach współpracy ze Stowarzyszeniem Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza będziemy chcieli utworzyć Uniwersytet Pogranicza. Mamy przygotowany już projekt i będziemy walczyć o dofinansowanie. Zakłada on, że będziemy szkolić lokalnych liderów. Najpierw ich przeszkolimy, a później damy im narzędzia i środki, które będą mogli spożytkować na rzecz swoich miejscowości.
Na początku naszej rozmowy wspomniał pan o problemach z węglem. Na terenie gminy Braniewo znajdują się duże terminale przeładunkowe. Jak embargo na rosyjski węgiel odbiło się na ich działalności?
— Mieliśmy bardzo duże obawy, nie wiedzieliśmy, jak to wszystko się potoczy. Import węgla dawał największy dochód przedsiębiorcom zajmującym się przeładunkiem. Na szczęście trwało to bardzo krótko. Już latem zaczął przyjeżdżać do nas węgiel z portu w Gdańsku, który jest u nas sortowany i składowany. Niestety, odbija się to na mieście Braniewie, bo dziennie przejeżdża przez nie 150 samochodów ciężarowych. Dlatego wspólnie z burmistrzem i starostą walczymy o obwodnicę Braniewa. To też jeden z priorytetów.
Gmina Braniewo jest jednak gminą typowo rolniczą. Jaki to był rok dla rolników mieszkających w gminie? Z czym najczęściej się borykali?
— Zawsze podstawowym problemem jest stan dróg. W gminie Braniewo mamy ok. 350 hektarów dróg. Nie jesteśmy w stanie wszystkich doprowadzić do doskonałej jakości w krótkim czasie. Tego nie damy rady przeskoczyć, choć wspólnie z radnymi staramy się jak najwięcej pieniędzy na ten cel przeznaczyć.
Dużą grupę stanowią także mieszkańcy dawnych PGR-ów. Ostatnio do rodzin pracowników PGR dotarły laptopy.
— Tak, w naszej gminie to 305 laptopów. Pozyskaliśmy na ten cel blisko 700 tys. złotych. Rozpoczęliśmy już rozdawanie tego sprzętu pierwszym mieszkańcom. Program został stworzony, by walczyć z wykluczeniem cyfrowym uczniów z miejscowości i wsi, gdzie niegdyś mieściły się PGR-y. W wyniku pandemii COVID-19, wprowadzenia nauki zdalnej, okazało się, że wiele dzieci i młodzieży nie ma w domu dostępu do internetu, laptopów – co znacznie utrudnia naukę, zdobywanie wiedzy.
A jakie ma pan plany na 2023 rok? Co będzie się działo w gminie?
— Przyszłoroczne wydatki inwestycyjne będą na kwotę niemal 20 mln złotych, a cały budżet gminy to ok. 38 mln złotych. Będziemy realizowali kolejne projekty. Około 4,5 mln złotych przeznaczymy na drogi, na ich modernizację. 5 mln złotych na inwestycje w Nowej Pasłęce. To dwa największe przedsięwzięcia. Ważny będzie dalszy rozwój sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Będziemy chcieli zakupić za ponad 1 mln złotych WUKO, do czyszczenia przepustów, udrażniania kanalizacji. Stawiamy na rozwój odnawialnych źródeł energii. Mamy już farmę fotowoltaiczną przy stacji uzdatniania wody w Szylenach, planujemy inwestycje na kolejnych takich obiektach. Wszystko w celu utrzymania cen wody i ścieków. Stawiamy także na cyfryzację gminy. Tutaj szczególnie chcemy wprowadzić cyfrowe usługi w gminie – w tym dotyczące konsultacji, jak również wprowadzenie cyfrowej rady gminy.
Gazeta w Braniewie i powiecie braniewskim –
– "NOWINY PÓŁNOCNE"
REKLAMA:
Mail: [email protected]
Tel.: 501 08 02 96
Napisz komentarz
Komentarze