Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama dotacje rpo

Maciej Spyra nowym zawodnikiem. Zatoka Braniewo, dziennik trenera. Odcinek 5 (rok 1997)

BRANIEWO. Jest rok 1997. Zatoka Braniewo gra w III lidze i bardzo chce się w niej utrzymać. Nie pomagają w tym zremisowane spotkania. Do klubu trafia natomiast zawodnik Polonii Gdańsk.
Maciej Spyra nowym zawodnikiem. Zatoka Braniewo, dziennik trenera. Odcinek 5 (rok 1997)
Maciej Spyra (w środku)

Autor: © Archiwum Lecha Strembskiego

W medialnych zapowiedziach meczu, jaki Zatoka ma rozegrać 20 września 1997 r. w Braniewie z Wierzycą Starogard, można było wyczuć obawy przed kolejnym przeciwnikiem, rewelacyjnie grającym zespołem ze Starogardu Gdańskiego. Uzasadnieniem takiego podejścia może być trzecia pozycja Wierzycy w tabeli oraz fakt, że do Braniewa przyjeżdża drużyna z nowym trenerem, znanym na wybrzeżu Kazimierzem Iwańskim.

Siedem żółtych kartek
Początek meczu nie zapowiadał zwycięstwa gospodarzy. Chociaż trzeba przyznać, że braniewianie bardzo chcieli zdobyć do przerwy choć jedną bramkę. W 16 min., po dośrodkowaniu Reginisa, Cierlicki minimalnie przestrzelił. Z kolei w 30 min. Lisiewicz potężnie uderzył z 30 metrów, ale bramkarz Wierzycy obronił ten strzał. Zatem do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
W przerwie meczu dokonaliśmy przesunięć na pozycjach. Marek Zawada znalazł się na środku pomocy a Jacek Gawryś przeszedł na prawą stronę. Pozwoliło to Czarkowi Lisewiczowi zagrać na prawym skrzydle. Uważam, że te przesunięcia miały wpływ na końcowy rezultat. Pamiętam również, że dość ostro zaapelowałem do swoich piłkarzy o przyspieszenie gry i atakowanie większą ilością zawodników.
Apel chyba poskutkował, bo już w 50 min. Lisiewicz ograł Waszyńsiego (obrońca Wierzycy) i płasko podał do nadbiegającego Jacka Gawrysia, który strzałem z 8 metrów zdobył prowadzenie. Z kolei w 58 min. bardzo inteligentnie zachował się Sebastian Cierlicki, który chytrym strzałem z rzutu wolnego, wykonywanego spod linii końcowej boiska, pokonał bramkarza gości. Potem obserwowaliśmy ostry mecz. Sędzia aż siedmiokrotnie sięgał po żółte kartki. Nasze zwycięskie dzieło dokończył w 80 min. Tomek Reginis, który otrzymał dalekie podanie od Marka Zawady, następnie wygrał pojedynek biegowy z obrońcą gości i ładnym strzałem po „długim rogu” zdobył trzecią bramkę. Tomek również w chwilę później mógł zdobyć jeszcze jedną brankę, lecz po przelobowaniu bramkarza, piłkę zmierzającą do pustej bramki wybili obrońcy Wierzycy.
Należy podkreślić ambitną, a przede wszystkim skuteczną grę naszych obrońców. Zresztą naszym defensorom nigdy, również w innych meczach, nie brakowało silnych cech wolicjonalnych. Reasumując był to doby mecz w wykonaniu naszej drużyny. Zatoka w tych zawodach wystąpiła w następującym składzie: Rybarczyk – Król, Żuralski, Brzeski – Lisiewicz, Barnat, Gawryś (75’ Brzeski D.), Cierlicki (80’ Podbielski), Graczyk – Zawada, Reginis.

 

 

Maciej Spyra wzmocnieniem
Rozmowy na temat przejścia Macieja do Zatoki trwały od jakiegoś czasu i ich finał ziścił się wypożyczeniem tego zawodnika z Polonii Gdańsk. Zależało nam na zawodniku doświadczonym, ale o ofensywnym charakterze. Maciek pasował do tej koncepcji jak ulał. Szybko wkomponował się w naszą drużynę i bez jakichkolwiek wątpliwości już w pierwszym swoim meczu w barwach Zatoki pokazał swoją piłkarską wartość.
Przed nami dwa trudne mecze z drużynami sąsiadującymi w tabeli. Pierwszy to wyjazd do Nakła a drugi to pojedynek w Braniewie z Goplanią Inowrocław.
27 września 1997 r. doszło do spotkania Czarnych Nakło z Zatoką Braniewo. Do opisu tego meczu posłużę się treścią relacji prasowej z „Dziennika Bałtyckiego”, którą autor zatytułował: „Sprawiedliwie”. W pierwszej połowie nieco więcej do powiedzenia mieli goście – pisze autor. Efektem ich przewagi była bramka, zdobyta w 40 min. przez debiutującego w barwach Zatoki Maciej Spyrę, który skutecznie wykończył akcję Marka Zawady. Przed przerwą braniewianie mieli jeszcze jedną wymarzoną okazję do zdobycia gola. Jednak fatalny błąd popełnił Cezary Brzeski, który dosłownie podał piłkę bramkarzowi gospodarzy. W drugiej połowie przeważali Czarni. W 65 min. po rzucie wolnym doprowadzają do wyrównania. Dodajmy jeszcze, że groźnie wyglądającej kontuzji doznał Marek Zawada. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Skład Zatoki: Rybarczyk – Król, Żuralski, Graczyk – Brzeski C. (46’ Gawryś), Barnat, Zawada (65’ Nowosielski), Cierlicki – Lisiewicz, Spyra – Reginis.

Remisy to strata, a nie zysk
Ktoś chcąc pochwalić braniewian po kolejnym meczu policzył, że Zatoka nie przegrała od pięciu kolejek. Ktoś inny stwierdził, że uzyskane w tym czasie trzy remisy oznaczają jednak stratę, a nie zysk. Mając jednak na uwadze nasz cel strategiczny, czyli utrzymanie w III lidze, to ta druga myśl jest bardziej trafna. Generalnie jednak nie można mieć pretensji do zawodników. Ich postawa rzeczywiście zasługuje na pochwały. Praca na treningach i duży wysiłek w meczach powinien jednak skutkować większą nagrodą. „Stopują” nas remisy, zwłaszcza te uzyskane w Braniewie.
Twierdzę, że przebieg meczu z Goplanią Inowrocław (4 października 1997 r.) dawał szanse na zwycięstwo. Chociażby wtedy, gdyby np. Marek Zawada w 60 min. wykorzystał rzut karny. Trzeba jednak przyznać, że bohaterem meczu był bramkarz z Inowrocławia Krzysztof Łuczak, który znakomicie bronił, niemal w pojedynkę stawiając czoła braniewskiej „nawałnicy”, jak nazwano nasz ofensywny charakter gry w jednej z pomeczowych relacji prasowych. Tak nawiasem mówiąc, w każdym meczu zależało nam na futbolu widowiskowym, o bardzo ofensywnym charakterze. Jednak w sporcie trzeba dużo cierpliwości, aby dopiąć swego. Przeczuwamy jednak, że niedługo znajdziemy się na zwycięskiej ścieżce. Tym razem spotkanie kończy się wynikiem 1:1.
Skład Zatoki: Rybarczyk – Brzeski C., Żuralski, Graczyk – Cierlicki, Barnat, Lisiewicz, Zawada, Spyra – Nowosielski, Reginis.
Po jedenastej kolejce III ligi znajdujemy się na 7 miejscu w tabeli z 17 zdobytymi punktami. To mało, gdyż taką samą zdobyczą punktową mogą się pochwalić również inne zespoły, takie jak Pomezania, Goplania i Czarni.

 

W następnym odcinku
Oj, będzie się działo w kolejnym odcinku: nadchodzi prawdziwa „nawałnica”, niespodziewany transfer byłego reprezentanta Polski – Adam Fedoruk w Zatoce.

 

 

 


Nowy drukowany numer Nowin Północnych (październik/listopad 2020)
znajdziecie w:

BRANIEWIE:

  • PSB Mrówka
  • Żabka przy ul. Sikorskiego
  • Green Stuff (ul. Kościuszki)
  • Bricomarché
  • Market Kasperek

GMINIE BRANIEWO:

  • Lipowina (sklep wielobranżowy)
  • Żelazna Góra (sklep spożywczo-przemysłowy)

GMINIE PIENIĘŻNO:

  • Bar „Przystanek u Andrzeja” (Pieniężno)
  • Sklep Swojak, ul. Generalska 2 (Pieniężno)
  • Sklep Spożywczo-Przemysłowy (SAM), ul. 1 Maja 3 (Pieniężno)
  • Kwiaciarnia Renia Flowers, ul.Zamkowa 2A/2 (Pieniężno)
  • FHU Jarosław Rdzeniewski, ul. Dworcowa 6 (Pieniężno)
  • Salon urody Monika Nowosiak, Królewiecka 2 (Pieniężno)
  • Studio Fryzjersko-Kosmetyczne Justyna Kowalska, ul. Królewiecka 2d (Pieniężno)
  • Sklep ABC, ul. Szkolna 2 (Pieniężno)
  • Sklep spożywczy "Barks", ul. 1 Maja 1D (Pieniężno)
  • Sawity – sklep spożywczy
  • Piotrowiec – sklep spożywczo-przemysłowy

FROMBORKU:

  • Aga PHU Sklep Spożywczo-Przemysłowy
  • Łasuch Sklep Spożywczy
  • Sklep Spożywczo-Przemysłowy (Mirosław Machajewski)

GMINIE LELKOWO:

  • Lewiatan (Lelkowo)
  • „Viktoria” (Lelkowo)
  • Sklep Spożywczo Przemysłowy (Lelkowo)
  • Sklep U Justyny (Wyszkowo)
  • Sklep Spożywczo-Przemysłowy "Zagajanka" (Zagaje)
     

SZUKAMY PUNKTÓW KOLPORTAŻU!
Jeśli chcieliby Państwo, aby w Państwa sklepach, firmach, zakładach pracy, instytucjach pojawiły się Nowiny Północne – nowa bezpłatna gazeta ukazująca się między innymi na terenie powiatu braniewskiego – prosimy o KONTAKT:
Mail: [email protected]
Tel.: 501 08 02 96

 

 

 


Czekamy na Wasze INFORMACJE!
Czekamy na Wasze wiadomości, zdjęcia i filmy!
Tel./SMS/MMS: 501 08 02 96
Mail: [email protected]
Facebook.com/portalbraniewo
Twitter.com/portalbraniewo


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama