Pomimo upływu kilkadziesiąt lat od zakończenia II wojny światowej lasy w dalszym ciągu są jej świadkami. Szczególnie jest to, co po sobie wojna zostawiła – niewybuchy. Najczęściej są odnajdywane przez leśników podczas prac gospodarczych, czasem przez grzybiarzy, a czasem po prostu przez osoby pozbawione wyobraźni. To trzeba podkreślić, ponieważ prawdopodobnie ktoś taki na terenie Nadleśnictwa Zaporowo przy drodze leśnej „porzucił” minę przeciwpancerną.
8 września kierowca wywożący drewno z lasu Nadleśnictwa Zaporowo zauważył przy drodze leśnej minę przeciwpancerną. Zatrzymał pojazd i razem z podleśniczym do przyjazdu Policji i saperów zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Okazało się na szczęście, że mina była opróżniona i bez zapalnika. To nie zmienia faktu, że takie nieprzemyślane zachowanie angażuje siły i środki odpowiedzialnych służb za likwidację zagrożenia od niewybuchów.
W tym roku to już 17 przypadek na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.
Miejsce znalezienia niewybuchu należy wyraźnie oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób trzecich i niezwłocznie przekazać informację o znalezisku odpowiednim służbom (patrol saperski, Policja, Straż Miejska, Centrum Zarządzania Kryzysowego). Ewentualnie można powiadomić miejscowe nadleśnictwo. Dane adresowe jednostek w linku
Napisz komentarz
Komentarze