Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pomógł nos Dina. Rekordowy przemyt w Grzechotkach

Celnicy z Grzechotek udaremnili próbę przemytu niemal 7,5 tys. paczek papierosów. Była to największa próba przemytu wyrobów tytoniowych na przejściu granicznym w Grzechotkach od czasu jego powstania.
Pomógł nos Dina. Rekordowy przemyt w Grzechotkach

Autor: © IAS w Olsztynie

W ostatni weekend października na przejściu granicznym w Grzechotkach zjawił się Rosjanin podróżujący Mercedesem ML 350. Przyjmujący zgłoszenie funkcjonariusz Krajowej Administracji Skarbowej skierował samochód do rewizji w Budynku Kontroli Szczegółowej. Tam użyty do przeszukania pies Dina wskazał miejsca ukrycia papierosów.

Okazało się, że papierosy były praktycznie we wszystkich częściach pojazdu, w podłodze, zderzaku, nadkolach, klapie bagażnika, kokpicie, podłużnicach i progach pojazdu. Mercedes był bardzo profesjonalnie przygotowany do przemytu. Łącznie funkcjonariusze ujawnili ponad 149 tys. sztuk papierosów (prawie 7,5 tys. paczek).

Była to największa próba przemytu wyrobów tytoniowych na przejściu granicznym w Grzechotkach od czasu jego powstania. Przeciwko podróżnemu wszczęto postępowanie karne skarbowe, wystąpiono też z wnioskiem do Komendanta Straży Granicznej w Grzechotkach o wydanie decyzji zobowiązującej cudzoziemca do powrotu. W konsekwencji Rosjanin przez najbliższe 3 lata nie wjedzie na terytorium Strefy Schengen. Pojazd natomiast odholowano na celniczy parking.

Powiązane galerie zdjęć:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

marian 11.11.2019 19:08
Przecież ruskie nie wożą papierochów !!! ;)

Reklama
Reklama
Reklama