Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Pożary sadzy. Groźne, ale można im zapobiec

Pożary sadzy w kominach wciąż groźne! Braniewscy strażacy odnotowują kolejne takie zdarzenia.
Pożary sadzy. Groźne, ale można im zapobiec

Autor: KP PSP w Braniewie

Biorąc pod uwagę pożary, z którymi zmagają się strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie można stwierdzić, że w większości przypadków przewody kominowe nie zostały należycie sprawdzone i wyczyszczone przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.

Brak systematycznej kontroli sprawia, że strażacy podczas pożarów mają ręce pełne pracy przy ich gaszeniu. W niektórych przypadkach ratownicy zmuszeni są przebijać powstałe zatory z nagromadzonej sadzy, wykorzystując do tego celu przebijaki i samodzielnie wykonane przyrządy, których zadaniem jest ułatwienie pracy strażakom oraz usunięcie nagromadzonej sadzy.

Okazuje się jednak, że często strażacy są bezradni i zmuszeni są do wybicia otworu w przewodach kominowych, aby dotrzeć do powstałego zatoru. Działania ratownicze trwają kilka godzin, a o powstałym zagrożeniu zaświadczać mogą zarówno powstające pęknięcia przewodów kominowych w wyniku trwającego wewnątrz pożaru oraz wysoka temperatura ścian, za którymi przebiegają przewody kominowe.

Szczególną ostrożność powinny zachować osoby, które korzystają z pieców CO opalanych paliwem stałym. Paląca się w wysokich temperaturach sadza może spowodować nieszczelności w przewodzie kominowym, którymi ogień wydostanie się na zewnątrz, powodując zapalenie się materiałów na poddaszu, czy w pomieszczeniach na niższych kondygnacjach, przylegających bezpośrednio lub pośrednio do komina.

Bardzo często strażacy ze względu na zły stan techniczny przewodów oraz powstały pożar wystawiają zakaz korzystania z urządzeń grzewczych do czasu kontroli i pozytywnej ekspertyzy wystawionej przez kominiarzy. Takie postępowanie wynika z troski o bezpieczeństwo osób znajdujących się w pomieszczeniach.

Pożar sadzy to zagrożenie dla całego budynku oraz jego mieszkańców, gdyż przez mikropęknięcia przewodu kominowego mogą do wnętrza mieszkań dostawać się produkty spalania – w tym najgroźniejszy tlenek węgla.
W takich przypadkach strażacy w działaniach wykorzystują urządzenia pomiarowe sprawdzając czy nie ma w mieszkaniach tlenku węgla, który jest bezbarwny i bezwonny. Tu także ogromna rola i zadanie administracji budynków – zarządców, wspólnot mieszkaniowych – którzy powinni dołożyć wszelkich starań, aby dokonać prawidłowej kontroli i zachować odpowiedni stan przewodów kominowych.

Zwróćmy bezwzględnie uwagę na to, co spalamy w naszych piecach, co jest materiałem palnym i co może gromadzić się na ściankach przewodów kominowych. Bezwzględnie należy przestrzegać zakazu spalania śmieci i pozostałości w piecach CO.

To ostatni okres, aby rzetelnie dokonać kontroli stanu przewodów kominowych i pieca centralnego ogrzewania. Tak, aby czuć się bezpiecznie i być przygotowanym na nadejście zimy – a więc okresu, w którym nasze urządzenia grzewcze pracują na pełnych obrotach

 

Gdy w kominie pojawi się ogień:
- zadzwoń na numer alarmowy 998 lub 112, wezwij Państwową Straż Pożarną, podając szczegółowo co się dzieje i jak dojechać do danego budynku,
- wygaś ogień w piecu czy kominku,
- zamknij dopływ powietrza do pieca od dołu i od góry (z braku powietrza ogień z czasem wygaśnie),
- przez cały czas dozoruj całą długość przewodu kominowego od strony pomieszczeń.

 

Dbaj o przewody:
- Przewody spalinowe należy czyścić nie rzadziej niż dwa razy do roku.
- Przewody wentylacyjne należy czyścić minimum raz w roku.
- Przewody dymowe, np. z kominka – cztery razy do roku.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama