Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Starsza pani awanturowała się w karetce. Interweniowali policjanci

Zespół pogotowia ratunkowego potrzebował pomocy policjantów. Ratownicy nie mogli poradzić sobie z pacjentką z ranną głową.
Starsza pani awanturowała się w karetce. Interweniowali policjanci

Autor: Archiwum redakcji

Wszystko zaczęło się od rodzinnego spotkania matki z córką, na którym obie panie piły alkohol. W trakcie imprezy starsza z pań przewróciła się i rozbiła głowę.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Gdy medycy przystąpili do działań, ranna kobieta zaczęła awanturować się, uniemożliwiając udzielenie jej pomocy.

Załoga karetki pogotowia poprosiła o pomoc policjantów i dopiero po przyjeździe funkcjonariuszy kobieta uspokoiła się.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
olo 26.04.2017 11:38
Strzał z paralizatora powinien był uspokoić starszą furiatkę ;) Powinni to mieć na wyposażeniu karetek, a dodatkowo pełniło by rolę stymulatora elektrycznego :)

Radek 26.04.2017 16:44
Albo strzał... z liścia :D

mŁODY BIOL CHEM 26.04.2017 22:40
są elektrody aED

olo 27.04.2017 10:45
Aby elektrody zadziałały to trzeba nawiązać kontakt z durniem, a taki osobnik jest nieobliczalny...Stawiam na paralizator....z kilku metrów można stymulować gościa voltami. 3000 v powinno uspokoić furiata

Reklama
Reklama
Reklama