Zgłoszenia o włamaniach do mieszkań policjanci otrzymali w połowie marca tego roku. Jak ustalili funkcjonariusze pracujący na miejscu kradzieży, do włamań dochodziło „w biały dzień”, gdy właściciele przebywali w pracy.
Sprawca dostawał się do mieszkań przez podważenie drzwi balkonowych. Z mieszkań ginęły pieniądze i biżuteria.
30 marca policjanci zatrzymali w Elblągu 41-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony materiał dowodowy, zabezpieczone na miejscu ślady potwierdziły ustalenia. Sprawca przyznał się do kradzieży z włamaniem, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze