W niedzielę (29 września) 32-latek został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego w Sawitach. Mężczyzna nie zastosował się do ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym – jechał 101 km/godz., tym samym przekraczając dozwoloną prędkość o 51 km/godz.
Za popełnione wykroczenie kierowca został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. złotych. Jest to podwójna kwota mandatu, ponieważ kierujący popełnił to wykroczenie dwukrotnie w przeciągu dwóch lat. Jego konto zwiększyło się również o 13 punktów karnych. Dodatkowo stracił swoje prawo jazdy na najbliższe 3 miesiące.
— Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych — przypominają policjanci. — Dlatego nie ma taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie stosują się do ograniczeń prędkości – zwłaszcza w terenie zabudowanym.
Napisz komentarz
Komentarze