Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Braniewie zatrzymali do kontroli drogowej Peugeota na francuskich numerach rejestracyjnych. Kierowcą był obywatel Gruzji, wobec którego władze francuskie dokonały wpisu, że mężczyzna ma wrócić do swojego kraju.
W trakcie weryfikacji dokumentów okazało się, że ukraińskie prawo jazdy, które przedstawił do kontroli 33-latek zostało podrobione. W dodatku gruziński paszport widniał w bazach danych jako unieważniony i podlegał zatrzymaniu.
Następnego dnia (23 lipca) do PSG w Braniewie stawił się ojciec zatrzymanego. Mężczyzna został wylegitymowany. On również miał podrobione ukraińskie prawo jazdy. 55-latek powiedział funkcjonariuszom Straży Granicznej, że blankiety dokumentów zarówno jego, jak i syna przywiózł im kolega z Ukrainy.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty posługiwania się podrobionymi dokumentami. Ponadto wszczęto postępowanie administracyjne zobowiązujące 33-latka do powrotu do swojego kraju.
Napisz komentarz
Komentarze