Audi A4 jechało 5 młodych osób (dwie kobiety, dwóch młodych mężczyzn i nastolatek), w wieku od 13 do 20 lat. Kierował 20-latek (mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów). Auto na prostej drodze (śliskiej, kamiennej kostce) zjechało na przeciwny pas drogi i uderzyło w drzewo.
Stan podróżujących był bardzo poważny. W chwili wypadku trudno było mówić o dalszych rokowaniach. W najgorszym stanie był nieprzytomny 18-latek. Niestety, młody mężczyzna zmarł w szpitalu w Elblągu.
Jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych dwie osoby zostały wydobyte z wraku auta przez świadków zdarzenia.
Wewnątrz rozbitego auta znajdowały się uwięzione dwie kobiety oraz mężczyzna. Z uwagi na znaczne odkształcenia karoserii strażacy – aby uwolnić poszkodowanych – musieli wykorzystać do działań zestawy narzędzi hydraulicznych. Miejsce wypadku zostało oświetlone a droga powiatowa na czas prowadzenia działań ratowniczych zablokowana.
Żmudna i ciężka praca strażaków pozwoliła uwolnić z odkształconego pojazdu zakleszczone w nim osoby, a następnie ewakuować je na zewnątrz. Strażacy – oprócz pracy z wykorzystaniem sprzętu hydraulicznego – prowadzili również medyczne działania ratownicze wobec poszkodowanych osób. W prowadzonych działaniach strażaków wspierali również funkcjonariusze policji.
Po kilkunastu minutach piątka młodych ludzi, która jechała samochodem znajdowała się na zewnątrz wraku i po zabezpieczeniu medycznym została sukcesywnie przekazywana załogom zespołów ratownictwa medycznego. Wszyscy poszkodowani trafili do elbląskiego szpitala.
Na miejsce wypadku skierowano dwa pojazdy ratownicze z Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie, strażaków z Wojskowej Straży Pożarnej, funkcjonariuszy policji oraz pięć zespołów ratownictwa medycznego z Braniewa, Elbląga, Młynar oraz Tolkmicka.
Okoliczności zdarzenia wyjaśniają braniewscy policjanci.
Napisz komentarz
Komentarze