W miniony piątek (21 kwietnia), w godzinach popołudniowych do odprawy celnej na przejściu granicznym w Grzechotkach zgłosił się obywatel Polski. W trakcie kontroli na pasie odpraw funkcjonariusz znalazł surową, niewyprawioną skórę zwierzęcia, zapakowaną w worek foliowy. Ten zaś znajdował się w torbie podróżnej, przewożonej w bagażniku samochodu.
Celnik podejrzewając, iż jest to skóra zwierzęcia prawnie chronionego skierował samochód do budynku kontroli szczegółowej. Tam dokonano oględzin znaleziska i sporządzono odpowiednią dokumentację.
Wszystko wskazuje na to, iż jest to skóra wydry europejskiej (Lutra lutra), zwierzęcia prawnie chronionego europejską konwencją CITES (o ochronie ginących roślin i zwierząt).
W trakcie składania wyjaśnień podróżny powiedział, iż tę skórę kupił na bazarze w Kaliningradzie. Teraz skóra zostanie poddana odpowiedniej ekspertyzie i — jeśli potwierdzą się podejrzenia — mężczyzna odpowie za swój czyn przed sądem. Grozi my kara grzywny lub nawet pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze