W środę (15 stycznia), przed godziną 17:00, do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna i powiedział „proszę mnie zabrać, bo ich pozabijam”. Po tym mężczyzna rozłączył się.
Gdy dyspozytor oddzwonił do niego, to stwierdził, że już nic nie chce i ponownie się rozłączył, nie podając adresu.
Policjanci – po ustaleniu miejsca zgłoszenia – pojechali tam i zastali mężczyznę pod silnym, widocznym działaniem alkoholu. W mieszkaniu nie było żadnej awantury. 48-latek oświadczył, że... chciał sprawdzić, czy policja potrafi namierzyć jego numer telefonu.
W związku z popełnionym czynem z art. 66 Kodeksu Wykroczeń, policjanci ukarali go mandatem karnym w wysokości 500 złotych.
Napisz komentarz
Komentarze