Dom Szwajcarski stał przy ul. Królewieckiej w Braniewie. Jest ciekawym przykładem oryginalnej architektury przedmiejskiej z końca XIX w. Jak wynika z tabliczki fundacyjnej znalezionej podczas demontażu budynek powstał w 1853 r., a zbudował go majster ciesielski Julius Grunewald.
Niszczał przez kilkadziesiąt lat
Ponad stuletni obiekt nie był po wojnie odbudowany. Z każdym rokiem stawał się coraz większą ruiną. Ostatecznie w 2009 r. został sprzedany prywatnemu inwestorowi, który od początku deklarował, że dom zostanie postawiony na nowo, ale także w nowym miejscu – w gminie Markusy (obecnie translokowany jest w Topolnie Małym na pograniczu Żuław i Pogórza Pruskiego – tzw. Oberland).
Nowy właściciel zapewniał, że przywróci go do stanu pierwotnego i jednocześnie odtworzy zniszczone bądź zburzone elementy. Tak też się stało.
Uratować przed wyburzeniem
Jak informuje Fundacja Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej, która zajęła się rozbiórką i relokacją Domu Szwajcarskiego, a także jego odtworzeniem, zabytek był zagrożony wyburzeniem.
— Dlatego niezwłocznie musieliśmy podjąć prace translokacyjne, bez ustalonego wówczas miejsca nowego posadowienia — przypominają przedstawiciele fundacji.
Prace rozbiórkowe rozpoczęły się pod koniec marca 2009 r. Pracownicy budowlani zdjęli dach domu, a także deski ze stropu. Większość elementów została ponumerowana. Sporządzono dokładną dokumentację, również fotograficzną.
Czekał na lepszy (finansowo) czas
Przez kilkanaście lat rozebrany na dziesiątki elementów budynek czekał na moment swojego odtworzenia. Dlaczego trwało to tak długo? Fundacja starała się o dofinansowanie prac związanych z renowacją budynku. Niestety, wnioski o wsparcie funduszu ochrony zabytków architektury drewnianej nie uzyskiwały aprobaty ze strony Państwa.
Udało się to dopiero w 2022 r., kiedy to Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało zabytkowej budowli dotację w wysokości 391 tys. zł na wykonanie prac konserwatorskich pokrycia dachowego, konserwację dekoracji snycerskich i konstrukcji ryglowej poddasza i więźby
Pieczołowicie odrestaurowywany
W 2022 r. zabytkowa konstrukcja ustawiona została w nowym miejscu, w Topolnie Małym na Żuławach. Jesienią 2024 r. rozpoczęto montaż zachowanych ozdób wyrzynkowych oraz desek na okapie dachu i ściankach kolankowych.
— To zaledwie początek wszystkich dekoracji, którymi urozmaicony był jeden z pierwszych budynków w stylu szwajcarskim w północnej Europie — czytamy na stronie Fundacji Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej. — Dzięki właściwemu magazynowaniu zachowały się nawet uszkodzone, spróchniałe deski. Zachowała się numeracja wykonywana kredą. Niestety – pieczołowicie wybijane przez zimę 2009 r. blaszki poodpadały. Zachowały się również oryginalne gwoździe, uszczerbione gwiazdki i listewki.
Wesprzyj odbudowę drewnianych budowli
Jaką funkcję będzie pełnił Dom Szwajcarski, gdy prace nad jego rekonstrukcją zostaną ukończone? W planach jest m.in. organizowanie w nim lekcji z konstruowania zabytkowego budynku ryglowego.
Bo – jak podkreślają przedstawiciele Fundacji Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej – „zachowywanie tzw. oryginalnej substancji ma sens, głęboki sens; nosi ślady pracy, techniki, której być może nawet ludzkim okiem nie da się dostrzec, lecz poza patyną, poza śladami polichromii, są znaki, których żadna rekonstrukcja czy odbudowa nie podrobi: np. szrapnele wbite w deski lub zapiski ołówkowe stolarza...”.
Każdy z nas może wesprzeć to dzieło TUTAJ
Dom Szwajcarski
Budynek wzniesiony w 1853 roku na obrzeżach Braniewa, pierwotnie pełnił funkcję zajazdu. Zbudowany został w konstrukcji ryglowej z wypełnieniem ceglanym (tzw. mur pruski) o wyraźnych cechach stylu szwajcarskiego. Posiadał wyjątkowo ozdobne polichromowanie elementów dekoracyjnych.
Po przemianach ustrojowych 1989 roku obiekt znajdował w posiadaniu osoby prywatnej i niszczał. 20 grudnia 1991 roku budynek został wpisany do rejestru zabytków.
Napisz komentarz
Komentarze