— Oficjalnie mogę ogłosić, że po raz drugi zostałam uczestniczką Igrzysk Olimpijskich — napisała dzisiaj (19 lipca) w swoich mediach społecznościowych Aleksandra Lisowska. — To dla mnie ogromny zaszczyt i spełnienie marzeń, a zarazem wspaniała nagroda za lata ciężkiej pracy, wyrzeczeń i nieustannego dążenia do doskonałości. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali w tej drodze – rodzinie, trenerom, przyjaciołom i kibicom. Wasze wsparcie i wiara we mnie były bezcenne. Teraz czas na kolejne wyzwania i mam nadzieję, że znów uda mi się godnie reprezentować nasz kraj.
Ostatnie tygodnie Lisowska spędziła między innymi na obozie w Kenii, gdzie intensywnie trenowała. Na początku czerwca tego roku wystartowała w półmaratonie w Rzymie, zajmując najwyższe miejsce spośród startujących Polek i jednocześnie poprawiając swój rekord życiowy.
Teraz czas na Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, które rozpoczynają się 26 lipca.
— Na igrzyskach mierzę przynajmniej w pierwszą dwunastkę — powiedziała zawodniczka dla Polskiej Agencji Prasowej.
PRZECZYTAJ także: Lisowska: „Stawiam wszystko na igrzyska olimpijskie!”
Przypomnijmy, że pochodząca z Braniewa Aleksandra Lisowska 3 grudnia 2023 r. ustanowiła nowy rekord Polski w maratonie kobiet. Na metę maratonu w Walencji wbiegła z czasem 2:25:52, bijąc dotychczasowy rekord o 16 sekund. Fani długodystansowego biegania czekali na pobicie rekordu aż 22 lata! Ostatni rekord ustanowiony został bowiem w Bostonie, w 1991 r., przez Małgorzatę Sobańską.
Warto również dodać, że zawodniczka uzyskała minimum kwalifikacyjne na igrzyska już w kwietniu 2023 r., podczas maratonu w Rotterdamie. Zajęła tam piątą lokatę, z wynikiem 2:26.44.
Aleksandra Lisowska urodziła się 12 grudnia 1990 w Braniewie. Jest Mistrzynią Europy w biegu maratońskim w Monachium (2022).
Jej początki kariery sportowej związane są z Zatoką Braniewo. Po rozpoczęciu studiów na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim trenowała (i nadal trenuje) w klubie AZS UWM Olsztyn.
Zawodniczka jest marynarzem Marynarki Wojennej RP, w stopniu starszego marynarza specjalisty. Służy w Centralnym Wojskowym Zespole Sportowym.
— Dzięki służbie jako zawodowy żołnierz mam możliwość realizować się jako sportowiec, co pozwala mi z dumą reprezentować Wojsko Polskie — napisała na swoim fanpage na Facebooku Lisowska. — To wsparcie umożliwia mi nie tylko rozwijanie moich umiejętności, ale także udział w najważniejszych zawodach sportowych, w tym maratonach na arenie międzynarodowej.
Spośród 213 reprezentantów Polski aż 80 zawodników to żołnierze.
Napisz komentarz
Komentarze