„Kiss and Ride” to termin używany w kontekście transportu publicznego, zwłaszcza na dworcach kolejowych, autobusowych, lotniskach lub innych miejscach przesiadkowych. Oznacza on strefę, w której kierowcy mogą krótko zatrzymać się, aby pasażerowie mogli szybko wsiąść do pojazdu lub wysiąść z niego. Nazwa sugeruje, że moment zatrzymania się jest wystarczająco krótki, aby kierowca mógł tylko się pożegnać z pasażerem, np. poprzez szybki pocałunek (kiss), a następnie odjechać (ride).
Zasada „Kiss and Ride” ma na celu utrzymanie płynności ruchu na obszarze przesiadkowym, umożliwiając krótkotrwałe zatrzymanie się pojazdu.
— Są inwestycje kosztowne, bardzo pracochłonne na etapie przygotowania dokumentacji, jak również pod względem realizacji na placu budowy — mówi burmistrz Braniewa Tomasz Sielicki. — Występują także zadania mniej skomplikowane, choć wcale przez to nie mniej ważne. Doskonałym przykładem właśnie takiej inwestycji jest wykonanie miejsc parkingowych na ul. PCK, przy Szkole Podstawowej Nr 3. Dzięki utwardzeniu terenu wykonane zostały miejsca postojowe typu „Kiss and Ride”, czyli w wolnym tłumaczeniu „ucałuj i jedź”. Postój tego typu to idealne rozwiązanie dla rodziców podwożących swoje pociechy do szkoły. Służy krótkim postojom, czyli w sam raz takim, by dziecko dało buziaka rodzicowi, bezpiecznie wysiadło z auta i udało się na szkolne zajęcia.
Koszt tej inwestycji wyniósł niespełna 34,5 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze