20 listopada kierowca Forda próbował wjechać do Polski, posługując się fałszywym dokumentem. W trakcie sprawdzania autentyczności dowodu rejestracyjnego, funkcjonariusze z PSG w Grzechotkach stwierdzili, że dokument jest podrobiony na wzór oryginalnego.
62-latek wymienił tablice w Fordzie i posłużył się fałszywym białoruskim dowodem rejestracyjnym. Ponadto funkcjonariusze SG ujawnili u kierowcy kserokopię rosyjskiego dowodu rejestracyjnego.
Litwin przyznał się do popełnionego przestępstwa i został ukarany grzywną w wysokości 1,5 tys. złotych. W związku z tym, że Ford Transit był zarejestrowany w Rosji, nie zezwolono mu na wjazd do Polski.
Napisz komentarz
Komentarze