Wczoraj (6 listopada) kierowca Forda próbował wjechać do Polski, posługując się fałszywym dokumentem. W trakcie sprawdzania autentyczności dowodu rejestracyjnego, funkcjonariusze z PSG w Grzechotkach stwierdzili, że nie tylko dokument jest podrobiony, ale auto powinno być na rosyjskich tablicach rejestracyjnych i z rosyjskim dowodem.
54-letni Litwin wymienił tablice i podrobił dowód rejestracyjny, by jeździć do krajów UE.
Mężczyzna przyznał się do posłużenia podrobionym dowodem rejestracyjnym. Został ukarany grzywną w wysokości 1,5 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze