Jak informowaliśmy dzisiaj rano, na brzegu jeziora znaleziono pozostawione rzeczy: spodenki, koszulkę i ręcznik. Nie było wiadomo, czy ktoś o rzeczach zapomniał, czy też może wszedł do jeziora i utonął.
Rozpoczęto poszukiwania.
PRZECZYTAJ: Ktoś utonął? Czy tylko zostawił rzeczy? Strażacy prowadzą poszukiwania
Dzięki apelom w lokalnych mediach informacja dotarła do osoby, która okazała się właścicielką pozostawionych rzeczy. Mężczyzna skontaktował się z policjantami.
Wcześniej – przez ponad dwie godziny – strażacy i policjanci sprawdzali teren w poszukiwaniu zaginionej osoby. W działaniach wykorzystano dwie łodzie ratownicze, płetwonurków, którzy sprawdzili dno jeziora oraz sonar. Dodatkowo linia brzegowa była sprawdzona przez mundurowych.
Napisz komentarz
Komentarze