Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Przytrzasnął sobie rękę tapczanem i wołał o pomoc

BRANIEWO. O tym, jak dobrze mieć czujnego sąsiada przekonał się 33-letni braniewianin, któremu udało się pomóc, dzięki pomocy sąsiedzkiej.
Przytrzasnął sobie rękę tapczanem i wołał o pomoc

We wtorek (25 kwietnia) przed godziną 18:00 oficer dyżurny braniewskiej komendy Policji został poinformowany, że z jednego z mieszkań w Braniewie dochodzi krzyk i wołanie o pomoc.

Po przyjeździe na miejsce policjanci ustalili, że z wnętrza mieszkania słychać głos mężczyzny wzywającego pomocy. Przybyli na miejsce strażacy z Państwowej Straży Pożarnej weszli przez okno do mieszkania. Tam zastali mężczyznę, który potrzebował pomocy, ponieważ... miał rękę przytrzaśniętą przez tapczan i nie był w stanie sam się wydostać.

Dzięki zgłoszeniu oraz sąsiedzkiemu zainteresowaniu, mężczyzna trafił w ręce ratowników medycznych, którzy udzielili mu niezbędnej pomocy.

— Reagujmy, nie bądźmy obojętni kiedy usłyszymy wołanie o pomoc — przypominają policjanci.


 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama