— Taki stan rzeczy budzi obawy mieszkańców i w naszej ocenie ze wszech miar dążyć należy do zmiany planów w tym zakresie — mówi starosta braniewski Leszek Dziąg.
Argumentów za pozostawieniem otwartego przejazdu nie brakuje. Zamknięcie „małego węzła” skieruje samochody na inne drogi powiatowe, w tym te, które zostały zniszczone podczas modernizacji drogi S22 i budowy przejścia granicznego. Drogi te mają znacznie gorsze parametry, również wydłużona zostanie droga a tym samym czas dojazdu policji, straży pożarnej, karetek pogotowia ratunkowego do Żelaznej Góry i okolicznych miejscowości.
Ten newralgiczny odcinek może również odgrywać ważną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa ruchu na drodze S22. Zamknięcie wjazdu/zjazdu z drogi S22 w rejonie przejścia granicznego Grzechotki odcina bowiem jedyną możliwość zorganizowania objazdu w przypadku istotnej awarii czy wypadku na drodze S22 na odcinku Maciejewo-Grzechotki. Jak podkreśla starosta Dziąg — powiat braniewski (w tym przejście graniczne Grzechotki-Mamonowo II) to jeden z największych ośrodków przepompowywania gazu i związanego z tym ruchu cystern.
Nie bez znaczenia pozostaje kwestia ochrony granicy i sprawności służb granicznych. Należy również wspomnieć, że poprzez modernizację drogi S22 sztucznie podzielono miejscowości oraz pola uprawne rolników.
Według informacji z GDDKiA szlaban przy S22 w pobliżu Grzechotek — zgodnie z planem — ma być otwarty do 30 czerwca 2017 r. Później termin otwarcia zjazdu/wjazdu wymaga okresowej oceny pod kątem bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego i może zostać przedłużony na kolejne dwa lata.
— Tym samym zjazd z drogi krajowej nr 22 udostępniony na wniosek społeczności lokalnej po zasięgnięciu opinii Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie, jest ciągle tylko rozwiązaniem czasowym — mówi Mirosław Kudliński, etatowy członek Zarządu Powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze