Trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 500 złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Elblągu i zakaz posiadania zwierząt przez 3 lata — uprawomocnił się wyrok, jaki zapadł w sprawie mężczyzny, który skatował psa.
Według sądu mężczyzna znęcał się nad zwierzęciem od połowy kwietnia do końca czerwca 2014 roku. „Świadomie zadawał mu ból, bijąc go ręką oraz kopiąc”.
W czerwcu 2014 r. Były mieszkaniec Braniewa przebywał u swojej konkubiny w Biedkowie Osadzie (gm. Frombork). Pies należał do nieobecnych w tym czasie w Polsce rodziców konkubiny.
W nocy z 29 na 30 czerwca 2014 roku „w bliżej nieokreślony sposób” pobił psa, w wyniku czego złamał zwierzęciu podudzie.
Zwierzę było w ogródku babci konkubiny, przywiązane do drzewa. Gdy sprawca maltretował półrocznego szczeniaka, pies nie miał nawet możliwości ucieczki. Oprawca prawdopodobnie kopał szczeniaka tak mocno, że doprowadził do złamania kości tylnej miednicznej — kości podudzia zwierzęcia.
Sąd Rejonowy w Braniewie uznał mężczyznę za winnego. Skazał go na karę 3 miesięcy więzienia (w zawieszeniu na trzy lata). Mężczyzna trafił pod dozór kuratora. Dodatkowo będzie musiał zapłacić 500 złotych nawiązki na rzecz TOZ w Elblągu. Skazany nie będzie mógł również przez najbliższe trzy lata posiadać zwierząt..
Przypomnijmy, że o sprawie tej informowaliśmy w listopadzie ubiegłego roku: Kopał tak mocno, że złamał mu kości
Skatował psa. Jest prawomocny wyrok
Trzy miesiące więzienia w zawieszeniu na 3 lata, 500 złotych na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Elblągu i zakaz posiadania zwierząt przez 3 lata — uprawomocnił się wyrok, jaki zapadł w sprawie mężczyzny, który skatował psa.
- 04.02.2016 12:13 (aktualizacja 19.08.2023 06:02)
Napisz komentarz
Komentarze