Statystyki Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego pokazują smutną prawdę: nie przestrzegamy przepisów. Nic dziwnego, że padła propozycja, aby każdy dorosły, który chce wsiąść na rower, a nie ma prawa jazdy, miał kartę rowerową.
Czy wprowadzenie tego pomysłu nie okaże się jednak fikcją?
— Kolejny obowiązek egzaminowania? Raczej nie. Większość rowerzystów ma prawo jazdy którejś kategorii. Rowerzystom, ale i nie tylko, przydałyby się raczej szkolenia oraz większa świadomość zagrożeń, które niesie ze sobą uczestnictwo w ruchu drogowym — przekonuje Radosław Ciepliński ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy EnjoyDriving.
Środowiska rowerowe również uważają, że ewentualny obowiązek posiadania karty rowerowej nie ma racji bytu. Poza tym — zgodnie z konwencją wiedeńską o ruchu drogowym — od kierującego rowerem nie można wymagać żadnych uprawnień ani karać go za ich brak.
— Najbardziej sensownym rozwiązaniem jest edukacja, która powinna być rozpoczęta na poziomie przedszkola lub szkoły podstawowej — stwierdza ekspert. — Dorośli rowerzyści, bez względu czy jeżdżą codziennie do pracy, czy też czasami na wycieczkę do lasu, muszą znać przepisy. Od tej wiedzy zależy bezpieczeństwo.
ANKIETA
Czy — Waszym zdaniem — rowerzyści nie posiadający prawa jazdy powinni mieć kartę rowerową?
=> ZAGŁOSUJ!
Napisz komentarz
Komentarze