Pochodzący z Braniewa muzyk jazzowy ma już na swoim koncie dwie statuetki Fryderyka i wiele różnych innych ważnych nagród muzycznych.
Tym bardziej cieszy fakt, że już 2 maja będziemy mogli posłuchać jego gry podczas braniewskiego festiwalu Amber Jazz.
Adam Pierończyk
Urodził się w 1970 r. w Elblągu, do 18. roku życia mieszkał w Braniewie. Później wyjechał razem z rodzicami do Niemiec.
Jak sam mówi „swoją przygodę z muzyką rozpoczynał w Braniewie”. Jego ojciec był dyrektorem szkoły muzycznej, dlatego już jako dziecko uczył się grać na fortepianie. W wywiadzie udzielonym Grzegorzowi Michalcowi w IKACIE Gazecie Braniewskiej mówił, że rzucił to jednak, bo „wolał grać w piłkę nożną”.
Także w Braniewie Pierończyk rozpoczynał naukę gry na saksofonie. W wieku 17-18 lat doszedł do wniosku, że muzyka to jest właśnie to, co chce robić. Zdecydował się na saksofon, bo „akurat ten instrument był w domu”.
— Mój nauczyciel, Zdzisław Ziółkowski, bardzo mnie motywował do pracy — podkreślał muzyk.
Jeszcze będąc w Liceum Ogólnokształcącym im. Feliksa Nowowiejskiego w Braniewie Pierończyk założył zespół grający muzykę new wave. Artysta grał na gitarze i pianinie.
— To była krótka przygoda, zagraliśmy jeden koncert — wspomina w wywiadzie dla IKATA.
Adam Pierończyk był dyrektorem artystycznym Amber Jazz w Braniewie (w latach 2008, 2009 i 2010), wcześniej — w 2007 r. — wystąpił na scenie Braniewskiego Centrum Kultury w Zaduszkach Jazzowych.
Muzyk nazywany jest jednym z najwybitniejszych i najbardziej kreatywnych polskich saksofonistów jazzowych, oraz „...największych innowatorów w polskim jazzie” (Gazeta Wyborcza). Jeszcze dalej poszedł prestiżowy niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” nazywając go „promieniem nadziei na wschodnioeuropejskiej scenie jazzowej”.
Pierończyk koncertuje na całym świecie. Zdobył wiele nagród. Nieprzerwanie od 2003 roku jest „Najlepszym Saksofonistą Sopranowym” według magazynu „Jazz Forum”. W 2011 r. nominowany w pięciu kategoriach do nagrody „Fryderyk”, zdobył dwie najważniejsze statuetki, jako „Jazzowy Muzyk Roku” oraz za „Jazzowy Album Roku”.
Napisz komentarz
Komentarze