To było pierwsze działanie policyjnego patrolu tuż po rozpoczętej służbie. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego dostrzegli na policyjnym parkingu mewę, która ugrzęzła w śniegu. Funkcjonariusze ruszyli jej z pomocą.
Ptak był zdezorientowany i osłabiony, nie miał sił, by się poruszać. Policjanci otulili mewę kurtką, a następnie postanowili zapewnić jej najlepszą opiekę – zawożąc ją do lekarza weterynarii.
Teraz osłabiony ptak powoli wraca do pełni sił.
W minionym roku policjanci kilkakrotnie spieszyli na pomoc zwierzętom i ptakom. Na ich wsparcie mógł liczyć przemoknięty bielik, czy skrępowana siatką ogrodzeniową owca.
Napisz komentarz
Komentarze